Izabela Lubomirska: ambitna, przenikliwa i bystra
„Nikt inny nie potrafi dać lepszego wyobrażenia o sposobie życia polskiego, graniczącym prawie z bajką, o czasach największej świetności i elegancji Rzeczpospolitej” – pisał o Izabeli Lubomirskiej (1736-1816) książę Klemens Lothar von Metternich. Te słowa doskonale oddają jej wyjątkową pozycję i wpływ.
Kobieta Oświecenia
Zaliczała się do pierwszych dam swojej epoki, w pełni świadoma swej pozycji społecznej i związanej z nią odpowiedzialności. Izabela była kobietą inteligentną i wszechstronnie wykształconą, co przekładało się na jej troskę o edukację. Dbała, aby jej cztery córki – Izabela, Aleksandra, Konstancja i Julia – biegle władały językiem ojczystym. Głęboko wierzyła w potęgę oświaty, utrzymując liczne szkoły dla poddanych.
Młodość i wpływowe kontakty
Księżna wzrastała w środowisku postępowym. Często toczyła wielogodzinne dysputy ze swoim ojcem, Augustem Czartoryskim, któremu była niezwykle oddana. Kiedy przedstawiono jej kandydata na męża, do którego czuła wstręt, zaaprobowała wybór rodziców. Małżonkiem Izabeli został Stanisław Lubomirski, Strażnik Wielki Koronny, a od 1766 roku Marszałek Wielki Koronny. Ogromnym sentymentem darzyła przystojnego kuzyna Stanisława Augusta Poniatowskiego; młodzieńcza miłość do niego zaważyła na całym jej życiu. Oboje mieli podobne gusty, upodobania i poglądy, co tworzyło między nimi wyjątkową więź.
Europejskie horyzonty i nieustanna potrzeba nowości
Po ślubie Lubomirscy spędzili pierwsze lata w Warszawie. Młoda, ambitna księżniczka miała wyrobiony własny sąd na każdy temat i swobodnie wyrażała swoje zdanie.
Koniec lat 50. XVIII wieku to okres ich podróży po Europie. Małżonkowie odwiedzili Austrię, Niemcy, Holandię, Brukselę i Francję. Szczególnie ta ostatnia podróż odegrała olbrzymią rolę w kształtowaniu gustu i zainteresowań Izabeli. Przez całe życie miała potrzebę nowych doznań i wrażeń, pałała chęcią poznawania nowych ludzi. Utrzymywała kontakty z czołowymi intelektualistami oraz licznymi artystami, którzy ją podziwiali. Przyjaźniła się z panującymi, należąc do międzynarodowej elity epoki.
Inwestorka i mecenat sztuki
Izabela nie była pięknością, lecz jej atuty leżały w intelekcie: była ambitna, przenikliwa i bystra. Dysponowała ogromnym majątkiem, co umożliwiało jej ciągłe inwestycje i zmiany w należących do niej rezydencjach oraz pozwalało na tworzenie nowych przedsięwzięć. Potrafiła znakomicie inwestować: nabywała kopalnie, założyła hutę szkła, papiernię, wytwórnię powozów, rozbudowała prywatne uzdrowisko w Krzeszowicach, wprowadziła świadczenia socjalne oraz zorganizowała lecznictwo.
Niezwykle muzykalna, umiejętnie łącząca francuską elegancję z angielskim komfortem, w istotny sposób wpłynęła na kształt łańcuckiej rezydencji. To dla niej w Łańcucie powstały najpiękniejsze wnętrza, takie jak Apartament Damski, Sala Balowa, Teatr Zamkowy, Wielka Jadalnia, Galeria Rzeźb, Salon Kolumnowy, Apartament Chiński czy Turecki, zachowane w niezmienionym stanie po dziś dzień.
Do końca wierna sobie
Do końca życia księżna Izabela zachowała niezwykły humor i werwę. Z jej twarzy, dużych czarnch oczu, przebijały dowcip i żywość. Zwykle używała lornetki i w charakterystyczny sposób układała rękę, podpierając bok. Zmarła w Wiedniu w 1816 roku, mając osiemdziesiąt i pół roku.
Bożena Lauzer
Źródła
- B. Majewska-Maszkowska, Mecenat artystyczny Izabelli z Czartoryskich Lubomirskiej 1736-1816, Wydawnictwo Polskiej Akademii Nauk, Wrocław 1976.
- Wszelkie prawa zastrzeżone.